niedziela, 25 marca 2018

Skóra sucha a odwodniona - różnice

Skóra sucha a odwodniona - różnice
Cera się zmienia ..

Nasz typ cery może się zmienić w zależności od czynników zewnętrznych jak i wewnętrznych  np. ze skóry normalnej na suchą lub z cery mieszanej na tłustą. Na aktualny stan naszej cery ma wpływ nie tylko pielęgnacja, ale również m.in. stan zdrowia, ilość i jakość snu, używki, stres, ilość wypijanej wody w ciągu dnia oraz dieta.

Często dostaje od was wiadomości typu „Ratunku, moja cera z tłustej przerodziła się w suchą!” i dzisiaj postaram się wam wyjaśnić w czym tkwi problem ;).

Zacznijmy od tego, że taka zmiana jest po prostu niemożliwa a przynajmniej nie w normalnych warunkach z dnia na dzień lub z tygodnia na tydzień, ponieważ są to dwa całkowicie skrajne typy cery. Najczęściej po prostu błędnie interpretujemy dane zmiany. Dziś postaram się Wam wytłumaczyć czym różni się skóra sucha od odwodnionej i mam nadzieję, że wtedy zrozumiecie dlaczego skóra tłusta również może stać się skórą odwodnioną :).


 Warto pamiętać, że wyróżniamy skórę: suchą, normalną, mieszaną oraz tłustą, reszta to podtypy ;). Możemy mieć np. skórę tłustą, wrażliwą i do tego odwodnioną, dlatego tak ważne jest to aby poprawnie określić swój typ cery i dobierać odpowiednie składniki aktywne.



Skóra sucha ma uszkodzony- „dziurawy” płaszcz wodnolipidowy.

 Sam płaszcz wodnolipidowy składa się z wydzieliny z gruczołów potowych, wydzieliny gruczołów łojowych (w skórze suchej wytwarzają zbyt mało tłuszczu, koniecznego do utrzymania skóry w stanie wymaganej elastyczności) oraz z uwalniających przez keratynocyty w trakcie procesu keratynizacji-  związków z grupy lipidów skóry, nazwane ceramidami. Płaszcz wodnolipidowy czyli tzw. mur ochronny, który chroni nas przed zarazkami (ma za zadanie utrzymywać kwaśne pH naskórka, zasadowe pH sprzyja namnażaniu się bakterii), alergenami oraz chroni skórę przed utratą wody.

Do uszkodzenia płaszcza hydrolipidowego może również dojść pod wpływem środków powierzchniowo czynnych np. SLS. Dlatego powinniśmy wybierać kosmetyki bez tej substancji- jest to detergent, który działa na naszą skórę drażniąco!
   


Jak pielęgnować skórę suchą?

Skórę suchą należy pobudzać do wytwarzania lipidów, stawiać na produkty o działaniu regenerującym oraz nawilżającym. Warto pamiętać, że samo nawilżanie skóry w tym przypadku jest po prostu bezcelowe- można porównać to do nalewania wody do dziurawego dzbanka. 




Skóra sucha= skóra odwodniona

Skóra odwodniona skóra sucha



 
Skóra odwodniona ma „zdrowy” płaszcz wodnolipidowy, za to ma problem z krążeniem wody w skórze- skóra więcej wody wydala niż przyjmuje. Przy skórze odwodnionej należy bezpośrednio uzupełniać braki wody w organizmie oraz dostarczać substancji, które ułatwiają wiązanie wody w skórze. Należy wybierać produkty, które zawierają w swoim składzie m.in. mocznik i kwas hialuronowy, wprowadzić do swojej diety dużo warzyw oraz owoców, spędzać czas na świeżym powietrzu oraz używać kosmetyków o działaniu silnie nawilżającym.





Najczęstsze przyczyny odwodnienia skóry:

  - długie, gorące kąpiele
- solarium (z resztą korzystanie z solarium wpływa bardzo negatywnie na skórę),
- klimatyzacja oraz ogrzewanie (szczególnie ogrzewanie- dlatego najczęściej zimą mamy skórę odwodnioną)
- nieprawidłowa pielęgnacja


Tutaj warto podkreślić jak ważne jest to aby czytać skład! Skąd możesz wiedzieć czy na swoją skórę nie nakładasz silnych detergentów czy drażniących skórę konserwantów skoro tak naprawdę czytasz tylko opis napisany przez producenta? Który owszem wymienia na etykiecie masę świetnych dla naszej skóry składników aktywnych  tylko szkoda, że nie podkreśla, na którym miejscu w składzie się znajdują oraz nie wymienia tych szkodliwych substancji, które najczęściej zajmują dosyć wysokie miejsce w składzie ;). 

Jakie kosmetyki wybierać?



Moim zdaniem bardzo udana jest seria nawilżająca marki Vianek! Piękne składy plus składniki aktywne dopasowane do skóry suchej i odwodnionej. Przystępne ceny oraz łatwy dostęp sprawiają, że po produkty tej marki sięgam naprawdę często, dlatego myślę, że jeszcze nie raz pojawią się one na moim blogu :).



Jeśli obserwujecie mnie na instagramie wiecie, że ta emulsja ZAWSZE jest ze mną!
Zużyłam już z 6-7 opakowań i na tym na pewno się nie skończy!
Leciutka konsystencja, delikatnie myje nie podrażniając nawet bardzo wrażliwej skóry.
Cudownie nawilża i zmiękcza skórę!


Postaram się również przygotować oddzielny wpis, w którym pokaże wam jakie produkty szczególnie polecam do skóry suchej :). Dzisiaj chciałam skupić się głównie na samym wyjaśnieniu, ale temat na pewno będę dalej
 rozwijać :) . 


 Przy okazji dziękuję wam za tak miłe przyjęcie pierwszego wpisu, mam nadzieję, że z czasem będzie tylko lepiej! :)





piątek, 23 marca 2018

Dlaczego postanowiłam zmienić swoje nawyki?

Dlaczego postanowiłam zmienić swoje nawyki?


 
Często zadajcie mi to pytanie na moim Instagramie. Skąd takanagła" zmiana?
Tak naprawdę już pod koniec 2016 roku zaczęłam interesować się naturalną pielęgnacją, mając wtedy całe szafki uginające się od kosmetyków, myślałam, że wiem jak dbać o swoją cerę, że o pielęgnacji, wiem już dosyć sporo. Dziś mając wiedzę o wiele, wiele większą, wiem, że pielęgnacja i ogólnie temat skóry to temat wciąż nawet w jednej czwartej przeze mnie nieodkryty.
Zacznijmy od najczęściej popełnianego błędu ;). Nie patrzymy na skład, a czytamy opis napisany przez producenta i na tej podstawie wybieramy produkt, ale skąd pewność, że producent nie kłamie? Czy jest to jakoś uwarunkowane prawnie? Nie. Producent może napisać wszystko co tylko zechce. Każdy produkt może nazwać naturalnym, a pełen alergenów kosmetyk hipoalergicznym. Czy Twoim zdaniem to jest ok?


WAŻNE
Nazwa Hipoalergiczny to tak naprawdę jedynie tani chwyt marketingowy. Owszem taki produkt powinien mieć w składzie jak najmniejszą ilość alergenów (m.in. nie powinien zawierać kompozycji zapachowej), ale wiedząc, że każda substancja może uczulić jest to miarodajne? Owszem są substancje, które rzeczywiście uczulają częściej od innych, ale jeśli myślisz, że w produktach hipoalergicznych jest ich mniej niestety jesteś w błędzie.

Co mam na myśli mówiąc zły skład?

M.in szkodliwe konserwanty, silne detergenty,  filtry przenikające, sole aluminium, alkohol denaturowany (alcohol dent) oraz oleje mineralne.

Producenci na opakowaniu wymieniają składniki aktywne, ale nie podają informacji na którym miejscu w składzie znajdują się dane substancje, bazując na naszej niewiedzy. Czy sięgnęłabyś po dany kosmetyk wiedząc, że składniki aktywne są na szarym końcu w znikomej ilości, a większość  substancji w składzie ma wpływ jedynie na konsystencję? Gdzieś na górze zapewne wepchana jest parafina, która nie nawilża ;). Tworzy na skórze hydrofobowy film, który daje złudzenie nawilżonej skóry. Skóra tak naprawdę nie ma dostępu do tlenu a to już dobra droga do rozwoju bakterii a tym samym m.in. trądziku. Parafina „odcina” również  skórę od środowiska zewnętrznego co zaletą jest jedynie podczas potężnych mrozów ;). A teraz spójrz na skład oliwek dla dzieci? Czujesz się oszukana?
Jeszcze zanim zaczęłam studium kosmetyczne, zanim zaczęłam czytać książki zagłębiać się w temat tłumaczyłam sobie to w ten sposób- przesadzają! Moja babcia używała.. i żyła, przecież skóra jest gruba jak jakaś substancja może przeniknąć w głąb skóry?! Byłam niedouczona i to jest fakt. Przykry, ale prawdziwy.

Nasza skóra składa się z trzech warstw
- tkanki podskórnej
- skóry właściwej
- naskórka

Jej grubość jest zróżnicowana wynosi od 0.1mm na powiekach do 6-7mm na podeszwach stóp, a sam naskórek ma grubość ok. 0,05-0,1 mm. Czy to dużo? Moim zdaniem nie. Naczynia krwionośne  znajdują się już w skórze właściwej. Czy Twoim zdaniem ciężko jest przedostać się szkodliwym substancjom do krwiobiegu? Od razu poruszę temat ciekawy i na czasie- sole aluminium. Cząsteczki są zbyt duże aby przeniknąć w głąb skóry, ale ile z nas używa dezodorantu  po depilacji, gdy naskórek jest uszkodzony? No właśnie. Są badania, które potwierdzają i są badania, które negują szkodliwość soli aluminium, ja osobiście wolę nie ryzykować. Tym bardziej, że według badań sole aluminium mogą wpływać m.in. na rozwój raka piersi.  Nie brzmi to zbytnio optymistycznie prawda?

Warto również w tym miejscu wytłumaczyć czym różni się dezodorant od antyperspirantu.
Pot zaczyna brzydko pachnieć dopiero gdy zaczynają rozkładać go bakterie i tutaj do akcji wkracza dezodorant, który ma za zadanie działać m.in. bakteriobójczo oraz niwelować zapach potu. Antyperspirant zaś zwęża ujścia gruczołów potowych, tym samym zmniejszając ilość wydzielanego potu. Ja osobiście stawiam na dobry dezodorant np. ten.



 Tak naprawdę chemia jest wszędzie

…. w żywności, w kosmetykach, podpaskach i tamponach (!), w chemii do użytku domowego, w kosmetykach do makijażu, powietrzu. Dosłownie wszędzie, ale to nie znaczy, że nie możemy ograniczyć jej do minimum prawda? Ja osobiście wolę wybierać mniejsze zło.

 

Czy pielęgnujesz swoją skórę naprawdę?

Dziwne pytanie? Jasne, że tak! Regularnie używam kremów, masek itd. Tylko czy wiesz co tak naprawdę nakładasz na swoją skórę? Wiesz co tak naprawdę znajduję się w danym kremie? Czy wiesz jak powinna przebiegać prawidłowa pielęgnacja i czy tak naprawdę dobierasz poprawnie składniki aktywne? Odpowiedz sobie w cichości ducha na to pytanie.



To mi nie szkodzi, więc będę tego używać!

To trochę tak jak z promieniowaniem UVA, nie widzisz go, nie szkodzi Ci w tej chwili, w tym momencie dopiero za kilkanaście/ kilkadziesiąt lat zobaczysz skutki. Promieniowanie UVA towarzyszy nam przez cały rok- niezależnie od pogody. Może właśnie trwa pochmurna jesień, a może upalne lato, to promieniowanie towarzyszy nam CAŁY CZAS! Ludzie mają dziwne przekonanie, że gdy nie ma słońca nie ma zagrożenia. Nie ma zagrożenia poparzeniem! Większość filtrów chroni nas właśnie przed promieniowaniem UVB (które odpowiedzialne jest m.in. za poparzenia skóry), a tak naprawdę to promieniowania UVA jest najwięcej, bo uwaga… aż 95%!
Dlatego tak ważne jest to aby na kremach z filtrem szukać oznaczeń IPD lub PPD (PA). Im wyższe PPD tym lepiej. Najczęstszy kontratak- ale przecież witamina D3.. Jak się okazuję nawet osoby mieszkające  w ciepłych krajach mogą mieć niedobry witaminy D, więc ten argument mnie osobiście nie przekonuje i sama witaminę D3 suplementuje.  

Warto mieć na uwadze, że nie ma czegoś takiego jak zdrowa opalenizna a jest to jedynie reakcja obronna organizmu. Pamiętaj również o tym, że bezpieczny czas na słońcu wynosi zaledwie 20 minut!

 

 

Ale czemu to promieniowanie UVA jest tak szkodliwe?

Niestety lista jest długa- przyspiesza starzenie się skóry, dochodzi do rozkładu naturalnych zapasów witaminy A i C, kwasów tłuszczowych oraz minerałów, ma działanie rumieniotwórcze, powstają przebarwienia, stany zapalne i podrażnienia, rozszerzone pory. Skóra staje się sucha, szorstka, dochodzi do pogrubienia się naskórka… i co najważniejsze słońce zmniejsza liczbę i aktywność komórek Langerhansa co w konsekwencji sprzyja rozwojowi nowotworów złośliwych.

Powiem wam szczerze, że i ja na początku popełniałam masę błędów. Oczywiście zakupiłam filtr przeciwsłoneczny, który chronił mnie przed promieniowaniem UVA i UVB, ale ma również masę filtrów przenikających do krwiobiegu oraz szkodliwe konserwanty. Niestety człowiek najlepiej uczy się na błędach.

 

 

JAK MAM TO WSZYSTKO ZMIENIĆ.. NIE DAM RADY!

Spokojnie-rok temu również tak myślałam! Po pierwsze daj sobie naprawdę dużo czasu. Moim założeniem na ten rok było/jest wymienienie wszystkich kosmetyków do pielęgnacji twarzy, ciała i włosów oraz ¼ kolorówki. Nie narzucaj sobie krótkich terminów niemożliwych do zrealizowania i nie wyrzucaj wszystkich kosmetyków do kosza. Powoli wprowadzaj nowe kosmetyki. Sprawdzaj co Ci służy a co nie. Nie wściekaj się na wszystkie naturalne kosmetyki gdy jeden z nich Cię uczuli. Sięgnij po inne. Substancje naturalne rzeczywiście mogą uczulać, ale nie muszą, nie zrażaj się na starcie. Jeśli jakiś krem Ci się nie sprawdzi przestajesz używać kremów do twarzy czy po prostu sięgasz po inny? No właśnie. Na moim blogu postaram się dzielić się z Tobą moją wiedzą, doradzać, motywować Cię do zmian i motywować siebie do dalszego rozwoju. Dziękuję Ci za to, że tu jesteś, mam nadzieję, że zostaniesz ze mną na dłużej!











Copyright © 2016 Kosmetyczny Raj , Blogger